Maciej
Lubię, kiedy dużo się dzieje. Bez cienia wątpliwości, mogę stwierdzić, że współtworzenie wydawnictwa jest bardzo emocjonujące.
Moim darem, a jednocześnie przekleństwem, jest to, że zwykle dostrzegam nawet najmniejsze nieścisłości. W mojej głowie momentalnie kiełkuje myśl, że „coś tu nie pasuje”. Dotyczy to wielu kwestii – od niezamierzonej różnicy w czcionkach do szerokości obrazka, nawet minimalnie innej od sąsiadujących.
Z Anią i Olą łączą mnie nie tylko relacje zawodowe, ale też koleżeńskie, co sprawia, że rozumiemy się praktycznie bez słów. W poprzednich latach wspólnie organizowaliśmy i realizowaliśmy wiele wydarzeń, których wspólnym mianownikiem był ich edukacyjny charakter. Specjalizację w tej dziedzinie dopełnia zdobyty przeze mnie tytuł magistra Zarządzania Projektami Outdoor.
Interesuję się motoryzacją, nowymi technologiami, sprzętem i oprogramowaniem komputerowym. Proces nauki – od pierwszej styczności z danym programem, do jego całkowicie swobodnej obsługi, traktuję jak przygodę – rozwijające, a zarazem przyjemne doświadczenie.