Kim jesteśmy?
Dobre książki dla dzieci i dorosłych. Dobre książki dla wszystkich.
Czym jest wrażliwość? Dla nas, czyli twórców Wydawnictwa Wrażlivego, nie ma konkretnej definicji, ponieważ przeżywanie emocji u każdego człowieka wygląda inaczej. Wiemy jednak, że istnieje kod, który wszyscy rozumiemy, dlatego jesteśmy uważni na bodźce otoczenia, ale też nasze własne uczucia. W związku z tym, z potrzeby wielu serc, powstało Wydawnictwo Wrażlive. Miejsce tworzone przez ludzi, który chcą kreować wrażliwą przestrzeń do opowiadania obrazem i malowania słowem oraz odkrywania świata za pomocą zmysłów.
Chcemy stworzyć miejsce do dialogu dzieci i rodziców, nauczycieli, a także wszystkich, którzy potrzebują wsparcia. Wbrew pozorom nie będziemy wydawać poradników, ale lecznicze, fabularyzowane książki potrafiące oswajać lęki oraz tłumaczyć rzeczywistość.
Naszą ideę oparliśmy na dwóch kluczowych filarach:
- Narzędziach dostępności, które będą towarzyszyły każdej z naszych publikacji. Chcemy być otwarci na wszystkich, w związku z tym każda z naszych książek będzie opatrzona audiodeskrypcją ilustracji, a także dostępna w formie audiobooka.
- Terapeutycznej roli książek. Zależy nam na tym, aby nasze książki były mostem w relacji rodzic – dziecko, a także pomocą w świecie, w którym zaniedbania emocjonalne doprowadzają do dysfunkcji psychicznych, depresji, samobójstw. Chcemy pomagać, wyjaśniać i być, bo wiemy, że warto.
Za wydawnictwem stoi cała armia wrażliwców – nie tylko Ania i Ola, czyli jego założycielki, ale szereg specjalistów z różnych dziedzin – psychologów, psychiatrów, pedagogów, ilustratorów, grafików, pisarzy, korektorów, naukowców, informatyków. Wszyscy Ci ludzie zebrali się, żeby wspólnie tworzyć.
W naszych książkach próbujemy złapać nieuchwytne, zatrzymać się przy uczuciach i problemach, ale też nieustająco zaciekawiać się światem. Jesteśmy otwarci dla każdego, chcemy więcej, bardziej i piękniej. Robimy książki w odpowiedzi na potrzeby odbiorcy, a nie poszukując odbiorcy dla książki. Po prostu i na serio.
Czytajmy się przez pryzmat naszych wrażliwości, bo przecież wszyscy je mamy.